Pejzaż Mistrza Jana

pachnie ziemią i chlebem.

 

Ramionami kamiennych krzyży grodzi

Ściany Broumovskich skał i

syte pola Slavnego.

 

Swoje malarskie szlaki

obrazami znaczy.

 

Żmijom ukrytym w kamieniach

i Chrystusom kamiennym

błogosławi pędzlem

 

Przed Panną w Polickim  Rynku

z pacierzem przyklęka.

 

Wieczorem w spracowane dłonie

bierze bochen chleba codzienny

w płótnie obrazu osadzony.