Schodzę lecz powrócę

do Broumovskich Ścian

Będę znowu w zapachu kamieni

szukał szpiczastego pyska wiatru

węszącego między skałami

zagubionych wierszy

Powrócę do tych Ścian

i zatańczę z zielenią pośród

poezji sędziwych drzew

Powrócę do tych Ścian

i zerwę owoce kamieni a

do plecaka wrzucę wiersze

zerwane w skalnej dolinie